Peeling twarzy – czym jest i dlaczego warto w niego zainwestować?

0
981
peeling twarzy
fot. Unsplash.com

Pielęgnacja twarzy wiąże się z wieloma czynnikami, o których na co dzień po prostu nie pamiętamy. Ważna jest odpowiednio zbilansowana dieta, stosowanie toniku, kremów i innych istotnych akcesoriów. Wśród tego typu urządzeń są te do tzw. peelingu twarzy, a w niniejszym artykule opowiemy sobie, na które z nich warto zwrócić uwagę!

Zdrowa skóra przede wszystkim

Na rynku znajdziemy całe mnóstwo akcesoriów do pielęgnacji twarzy, akcesoriów do pielęgnacji włosów, czy akcesoriów do kąpieli, wykazujących silne działanie relaksacyjne (sprawdź też czym jest aromaterapia oraz sposoby na stres i dobry sen). W przypadku tych pierwszych oprócz takich rzeczy jak toniki czy kremy, warto pamiętać o rollerach do masażu twarzy (sprawdź typy rollerów), dzięki którym pozbędziemy się zmarszczek, opuchlizn i cieniów pod oczami.

Nie można zapominać także, że zdrowa skóra to zdrowe ciało. Warto więc aktywnie wykorzystywać wolne chwile, na przykład na trening w domu, a po intensywnych ćwiczeniach pamiętać o suplementacji. Peeling twarzy to jednak zupełnie inna bajka.

Czym jest peeling twarzy?

Peeling twarzy to nic innego jak prosty zabieg skoncentrowany na usunięciu martwych komórek naskórka. Polepsza on krążenie krwi i pobudza skórę do szybszej regeneracji. Co więcej, oczyszczona skóra łatwiej wchłonie krem czy tonik, dzięki czemu stanie się właściwie odżywiona i nawilżona.

Systematyczny peeling twarzy zagwarantuje Wam gładką i zdrowo wyglądającą skórę! Metod na osiągnięcie takich efektów jest kilka. Decydując się na tego typu zabieg możemy postawić na:

  • peeling mechaniczny, czyli najbardziej klasyczny rodzaj peelingu w postaci granulek do ścierania martwego naskórka.
  • peeling kwasowy – przeznaczony do wykonywania w profesjonalnych salonach kosmetycznych. Polega na rozprowadzeniu po skórze uprzednio wybranego kwasu. Ten rodzaj peelingu przeprowadza się jesienią lub zimą, a po zabiegu należy chronić skórę przed promieniami słonecznymi.
  • peeling kawitacyjny – chyba najbardziej innowacyjna i przy tym najbardziej skuteczna metoda usuwania martwego naskórka. W tym celu wykorzystuje się urządzenia emitujące ultradźwięki.
  • mikrodermabrazja diamentowa – również bardzo skuteczna metoda, polegająca na ścieraniu martwego naskórka specjalną głowicą pokrytą kryształkami diamentu. Jest to najbardziej precyzyjny ze wszystkich zabiegów tego typu.

Oczywiście, wybór peelingu jest determinowany kondycją naszej skóry. W zależności od tego, czy posiadamy blizny, zmarszczki, przebarwienia lub po prostu chcemy zadbać o codzienną pielęgnację naszej skóry – wybór peelingu będzie się różnić.

Najchętniej wybierany jest peeling kawitacyjny oraz mikrodermabrazja diamentowa. Powód? Można je wykonać szybko i skutecznie w domowych zaciszu. Opowiedzmy sobie jednak o nich trochę więcej!

urządzenia peeling twarzy
fot. Unsplash.com

Czym jest peeling kawitacyjny?

To unikalna i bardzo skuteczna metoda usuwania martwego naskórka przy pomocy ultradźwięków. Pomimo tego, że zabieg działa również na głębsze warstwy skóry, jest o bardzo delikatny i nieinwazyjny.

Mechanizm działania jest banalnie prosty. Najpierw spryskujemy skórę tonikiem, tak aby była odpowiednio nawilżona. Następnie używając urządzenia do peelingu kawitacyjnego, rozpoczynamy zabieg. Tonik stworzy na naszej skórze mikropęcherzyki, które pod wpływem drgań ultradźwiękowych pękają. W rezultacie, skóra zostaje oczyszczona zarówno z martwego naskórka, jak i zaskórników i sebum. Skóra staje się dotleniona i sprężysta. Efekty są widoczne w zasadzie od razu.

Ceny tego typu urządzeń wahają się od 250 zł do 700 złotych (i więcej).

Kilka słów o mikrodermabrazji

Mikrodermabrazja to jeden z najczęściej wykonywanych zabiegów w salonach kosmetycznych. Pomaga on w oczyszczeniu skóry, redukcji zmarszczek oraz likwidacji trądziku. Zdecydowanie najskuteczniejszym typem mikrodermabrazji jest mikrodermabrazja diamentowa. Mikrodermabrazja diamentowa jest nie tylko łagodna, ale także bardzo bezpieczna.

Możemy swobodnie korzystać z niej w domu, jeśli tylko posiadamy odpowiednie urządzenie (ceny wahają się od 200 zł do około 600 złotych). Jak to działa? Cóż, urządzenie wytwarza podciśnienie i zasysa skórę, a diamentowa końcówka złuszcza naskórek. Siłę ssania możemy swobodnie regulować według naszych potrzeb. Zabieg warto powtarzać systematycznie kilka razy w tygodniu.

Oprócz mikrodermabrazji diamentowej wyróżniamy także korundową i wodno-tlenową. Są one jednak znacznie silniejsze i zmuszają naszą skórę do dłuższej regeneracji, przez co m.in. (w przypadku mikrodermabrazji korundowej) należy przez kilka dni unikać słońca. Tego typu zabieg lepiej przeprowadzić pod okiem specjalistki w salonie kosmetycznym. 

urządzenia do peelingu twarzy
fot. Unsplash.com

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here